Lublin kolejową aglomeracją. Pociągiem do Łęcznej? [GALERIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zupełnie nowa trasa kolejowa z Lublina do Łęcznej i Biłgoraja oraz sprawne połączenia z Chełmem, Puławami czy Parczewem - to założenia Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej. Umowę na stworzenie sieci podpisali marszałek województwa i szef PKP.

Jedna z najrzadszych sieci


W sobotę, 13 czerwca, w Lublinie na Skwerze im. Grażyny Chrostowskiej przy Dworcu Głównym odbyła się konferencja, podczas której marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski i dyrektor spółki PKP Linie Kolejowe Ireneusz Merchel podpisali porozumienie w sprawie Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej. Jest to projekt zakładający usprawnienie sieci kolejowej wokół stolicy województwa. Dzięki inwestycjom, w tym m.in. wybudowaniu nowych i remontom istniejących tras kolejowych oraz budowie nowych przystanków kolejowych, mieszkańcy kilku najbliższych Lublinowi powiatów mogą zyskać nową alternatywę komunikacyjną dla codziennych podróży do największego miasta regionu.


- Powstanie Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej to szansa na ograniczenie ruchu drogowego w centrum Lublina. To również potężny impuls rozwojowy dla Łęcznej i Janowa Lubelskiego, do których obecnie pociągi nie dojeżdżają – powiedział obecny na spotkaniu Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.


LKA ma umożliwiać szybki i sprawny dojazd do stolicy województwa m.in. z Puław, Parczewa, Chełma i Kraśnika. Przeanalizowana zostanie możliwość budowy nowych linii kolejowych z Szastarki przez Janów Lubelski do Biłgoraja oraz z Lublina do Łęcznej. Rozważona zostanie też elektryfikacja odcinka Lublin - Łuków, a także budowa nowej łącznicy do Lotniska Lublin od Chełma.

 

- Województwo lubelskie dysponuje jedną z najrzadszych sieci kolejowych w kraju. Dlatego wierzę, że Lubelska Kolej Aglomeracyjna poprawi dostępność transportową - zaznaczył Jarosław Stawiarski.


Tu remont, tam budowa


Różny ma być zakres prac w ramach tworzenia LKA, przynajmniej według wstępnych założeń. Odcinek Lublin - Puławy czy Lublin - Chełm nie będą wymagały gruntownej modernizacji. Remont będzie trzeba przeprowadzić na odcinkach ze stolicy województwa do Kraśnika czy Parczewa, gdzie linia ma zostać zelektyfikowana. Zupełnie nowe trasy kolejowe będzie trzeba zbudować z Lublina do Łęcznej oraz z Szastarki do Janowa Lubelskiego i dalej do Biłgoraja.


- Zasięg tej kolei aglomeracyjnej to będzie 200-250 km. To duża szansa na rozwój. Nie tylko Chełm, Kraśnik czy Parczew, ale i szereg miejscowości po drodze, które skorzystają - podkreśla Ireneusz Merchel.


To jeszcze nie jest nawet koncepcja


Do końca przyszłego roku ma powstać koncepcja LKA, czyli wstępne plany przebiegu tras kolejowych. Ma kosztować 400 tys. zł, co po połowie ze swoich budżetów pokryją województwo lubelskie i PKP Linie Kolejowe S.A. W latach 2022-2023 miałaby powstać już ostateczna dokumentacja projektowa. Realna budowa czy modernizacja torów w ramach LKA ma zostać przeprowadzona w latach 2024-2028.


- Koncepcja ma wykazać potencjał tych kierunków. Realne jest, żeby w takich aglomeracjach jak Lublin, częstotliwość przejazdów pociągów w ramach ruchu podmiejskiego była na poziomie co 30 minut. Aktualnie budujemy taką kolej aglomeracyjną w Rzeszowie, gdzie została wyliczona właśnie taka częstotliwość ruchu pociągów. Pomimo tego, że Rzeszów to miasto mniejsze od Lublina. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że w promieniu 50 km na pewno dojedziemy poniżej godziny. Samochodem na pewno nie jesteśmy w stanie dotrzeć do centrum miasta w tak krótkim czasie. Do tego w pociąg jednocześnie może przemieszczać się kilkaset osób i jest to najbardziej ekologiczny środek lokomocji. Zakładamy, że jesienią 2021 roku poznamy koncepcję i na tej podstawie przystąpimy wtedy do opracowania prawdziwej dokumentacji, w której określimy już dokładnie wytyczony przebieg trasy - wyjaśnia Ireneusz Merchel.


Co z Zamościem?


W przyszłości, choć jeszcze nieokreślonej, władze PKP mają się zająć remontem linii Lublin - Zamość. W tej kwestii wszystko zależy od tego, czy będzie na to dofinansowanie z pieniędzy Unii Europejskiej.


- To jest linia nr 7, czyli łącząca m.in. Lublin z Warszawą. Teraz modernizujemy odcinek Lublin - Warszawa, kolejny etap to remont linii Lublin - Zamość. Wpisujemy ten odcinek na listę do następnej unijnej perspektywy finansowej. Czy będzie realizowana, to będzie zależało od tego, jakie środki finansowe na to będą - zapowiada Ireneusz Merchel

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE