reklama
reklama

Koronawirus: pierwsze szczepienia przeciwko COVID-19 w Lublinie [GALERIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Pierwsi lublinianie przyjęli pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19. Premierowe publiczne szczepienie odbyło się w SPSK nr 1 w Lublinie. - To jest historyczna, przełomowa chwila - mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych.
reklama

Premierowe szczepienia

Komisja Europejska dopuściła na unijny rynek szczepionkę przeciw koronawirusowi opracowaną przez koncern Pfizer i firmę BionTech. Szczepienia w Unii Europejskiej rozpoczęły się w niedzielę, 27 grudnia. Pierwsze dawki podano medykom w sześciu szpitalach węzłowych w województwie lubelskim (PSK1 i przy Al. Kraśnickich w Lublinie, Zamość, Puławy, Biała Podlaska i Chełm), gdzie w niedzielę podanych zostanie łącznie 900 dawek szczepionek przeciwko COVID-19. W niedzielę przykład dla innych dali kierownicy kilku oddziałów szpitala przy ul. Staszica w Lublinie, przyjmując pierwsze dawki szczepionki.

- To wielka nadzieja i jedyny sposób na powstrzymanie pandemii i nadzieja na powrót do normalności. Myślę, że to nastąpi w połowie roku - mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski. - Na razie szczepiona jest grupa zerowa, później będa kolejne etapy szczepień - dodaje.

W Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie publicznie zaszczepieni zostali: prof. Krzysztof Tomasiewicz - kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, prof. Tomasz Tomaszewski - kierownik Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej, prof. Anna Malm - kierownik Pracowni Mikrobiologii, prof. Marek Hus - kierownik Kliniki Chematoonkologii i Transplantacji Szpiku, Marek Majewski - zastępca dyrektora ds. medycznych, Nina Mościcka - kierownik personelu pielęgniarskiego Kliniki Chorób Zakaźnych, Beata Gawelska - dyrektor SPSK 1 oraz prof. Mirosław Czuczwar - kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

- Tak jak w przypadku każdej szczepionki, jeśli osiągniemy próg zaszczepialności na poziomie 70 proc., mamy szansę na uzyskanie odporności dla całego społeczeństwa. Również dla tych osób, które się nie zaszczepią, bo nie mogą. Zawsze są jakieś przeciwwskazania do szczepienia. I tak jest z każdą szczepionką. Zaszczepienie większości chroni również tę mniejszość - podkreśla prof. Krzysztof Tomasiewicz.

Początek końca?

Zdaniem specjalistów, powszechny dostęp do szczepionki to niezwykle istotny moment w walce z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.

- Czy to może być przełomowy dzień, od którego możemy odliczać do końca pandemii? Zdecydowanie tak. Przełom nastąpi wtedy, gdy zaszczepi się większość ludzi. Zawsze ten pierwszy krok jest po to, byśmy mogli wykonać kolejne. To jest historyczna, przełomowa chwila. Jestem przekonany, że to jest początek końca pandemii - mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz.

"Pierwsze dawki (tzw. etap 0 szczepień) będą przeznaczone dla osób, które są najbardziej narażone na zakażenie. Są to: pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), pracownicy domów pomocy społecznej i pracownicy miejskich ośrodków pomocy społecznej oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych" - czytamy w komunikacie Rządu RP.

Medycy kontra sceptycy

W opozycji do głosu medyków pojawiają się też opinie sceptyków w sprawie szczepionki przeciwko COVID-19.

- Rozmawiając ze sceptykami zawsze zadaję im pytanie: co proponujecie w zamian. Ograniczenia? Nie. Kwarantanna? Nie. Szczepienia? Nie. No to w jaki sposób powstrzymać pandemię, by zapewnić normalne funkcjonowanie życia społecznego i gospodarczego, o które ci sceptycy tak często postulują? - uważa Lech Sprawka. - To są tak samo bezpieczne szczepienia jak każde inne. Popularność szczepień nie jest wielka, może tkwi nam w pamięci obowiązkowość, a przy dobrowolności rozpoczyna się kontestacja. Ale mam nadzieję, że tym razem postawy społeczne w tym zakresie się zmienią, zadecyduje tu szczególnie doktliwość pandemii - dodaje wojewoda.

- Zawsze zachęcałem do każdych szczepień i nie miałem jakichkolwiek wątpliwości jeśli chodzi o szczepienie, również w tym przypadku - uzupełnia prof. Krzysztof Tomasiewicz.

"W etapie I ze szczepień skorzystają: pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych, służby mundurowe, w tym Wojsko Polskie oraz nauczyciele" - zapowiadają władze kraju.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama