reklama
reklama

Jadący samochód wpadł do rzeki pod Lublinem. Jeden z pasażerów w ciężkim stanie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Na skutek wypadku drogowego w Dysie, do szpitala trafił mężczyzna. Jego stan jest ciężki. Samochód, którym jechał z dwójką innych mężczyzn, wpadł do rzeki.
reklama

W nocy z piątku (22 stycznia) na sobotę doszło do wypadku w pobliżu skrzyżowania ul. Lipowej i Topolowej w Dysie (powiat lubelski). Samochód osobowy marki Opel, którym podróżowały trzy osoby, jechał od strony Elizówki. W pewym momencie na oblodzonej drodze kierowca stracił panowanie nad autem. Samochód wjechał w barierki i spadł ze skarpy do rzeki Ciemięgi. 

Kierowca i jeden z pasażerów wydostali się z pojazdu. Drugiemu pasażerowi pomogli strażacy, którzy przyjechali na miejsce wypadku. Mężczyzna nie wykazaywał żadnych oznak życia, więc go reanimowano. Przetransportowano go do szpitala. Jest w stanie ciężkim. Do szpitala trafł też kierowca i drugi pasażer, ale nie odnieśli poważniejszych obrażeń 

Kierowca w trakcie wypadku był trzeźwy. Policja wyjaśnia teraz okoliczności zdarzenia. Wstepnie ustalono, że opel nie dostosował prędkości do warunków jazdy i wpadł w poślizg. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama