W 2019 roku Rada Miasta Lublin przyjęła dokument dotyczący całego miasta „studium zagospodarowania Lublina”, który na górkach czechowskich dopuścił budowę bloków na 30 hektarach terenów (ok. 30 proc. ), a na ok. 70 ha budowę parku naturalistycznego. Przemysława Czarnek - ówczesny wojewoda lubelski zaskrażył uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który w grudniu 2019 roku uchylił częściowo uchwałę. WSA stwierdził, że teren nie może być zabudowany, bo doprowadziłoby to do zniszczenia walorów przyrodniczych i zarzucił Urzędowi Miasta przekroczenie "władztwa planistycznego”. Ratusz już wtedy stwierdzał, że WSA błędnie oceniało sytuacji górek np., że wysoczyzny na górkach wchodzą w skład Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych i zespołu przyrodniczo-krajobrazowego
W marcu zeszłego roku miasto złożyło skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W środę (17 lutego) Naczelny Sąd Administracyjny uchylił zaskarżony wyrok i skierował do ponownego rozpatrzenia Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Lublinie. Samo uzasadnienie wyroku będzie znane za 2-3 tygodnie. Potem zapadną dalsze decyzje od których może zależeć m.in. opracowanie projektu nowego planu zagospodarowania terenu i z uwzględnieniem zabudowy części górek.