reklama
reklama

Lublin: Prezes spółki winny rażącego naruszenia prawa. Poszło o reklamy na budynku Astorii

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen - Google Maps

Lublin: Prezes spółki winny rażącego naruszenia prawa. Poszło o reklamy na budynku Astorii - Zdjęcie główne

Budynek Astoria | foto Screen - Google Maps

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej - dzierżawcy budynku Astorii w sprawie wieszania reklam na fasadzie. Obiecano, że na budynku nie pojawią się już jakiekolwiek reklamy, ale obietnicy nie dotrzymano. Swój udział w całej sprawie ma Fundacja Wolności.
reklama

Przy skrzyżowaniu Al. Racławickich i ul. Lipowej, a zarazem naprzeciwko głównego wejścia do Ogrodu Saskiego, znajduje się budynek Astoria, na którym kilka lat temu wisiało wiele reklam, co wyglądało niestetycznie. Władze miasta, na prośbę ówczesnego radnego, a obecnie posła - Michała Krawczyka, obiecały coś z tym zrobić. Okazało się wtedy, że budynek dzierżawi firma Multico, a gdy wygaśnie z nią umowa i pojawi się nowy dzierżawca, reklamy będą zakazane.

Nowym dzierżawcą zostało Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, którego prezesem jest Grzegorz Siemiński. Wówczas reklamy zostały usunięte, ale w ich miejsce pojawiła się nowa. LPGK stwierdziło, że to "efekt wcześniejszego porozumienia” z agencją reklamową, która mieści się w budynku. Prezes spółki tłumaczył, że porozumienie nastąpiło, gdy budynek nie był już dzierżawiony przez Multico, ale jeszcze przed dzierżawą LPGK.

Dlatego Fundacja Wolności zwróciła się do spółki, żeby ta udostepniła umowę, która jest podstawą do powieszenia reklamy, na co LPKG odpowiedziało, że musi znaleźć dokument. Potem reklama została usunięta, więc nie udostepniono umowy. W efekcie Fundacja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na "bezczynność spółki”. WSA nakazał udostępnić umowę oraz orzekł rażące naruszenie prawa przez prezesa spółki. W odpowiedzi na to LPGK odwołała się od wyroku do NSA, a ten podtrzymał wyrok.

Fundacja w piątek (30 lipca) poinformowała, że właśnie otrzymała wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, dotyczący skargi kasacyjnej złożonej przez prezesa LPGK na wyrok WSA w Lublinie z 2018 roku, odnośnie skargi na bezczynność spółki.
 
- Sprawa dotyczyła pytania o udostępnienie umowy na podstawie której na budynku Astorii (zarządzanej wówczas przez LPGK) zawisła wielkoformatowa reklama Huawei. Było to niedługo po publicznych zapowiedziach o tym, że na budynku nie będzie więcej reklam. Prezes spółki najpierw stwierdził, że musi dokonać analizy wszystkich umów, aby wyszukać właśnie tę. W międzyczasie reklamę zdjęto a prezes zmienił zdanie i stwierdził, że skoro reklama już nie wisi, to nie musi udostępniać umowy - przypomina Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.
 
Wyrok jest prawomocny. - W związku z tym, że przepisy prawa przewidują odpowiedzialność majątkową urzędnika za rażące naruszenie prawa, zwrócimy się do spółki z wnioskiem, aby koszty sądowe poniesione przez spółkę zostały pokryte z wynagrodzenia prezesa Siemińskiego - podsumowuje Jakubowski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama