reklama
reklama

Lublin: Manifestacja "Wspieramy sędziów niezależnych". KOD: Walczymy w słusznej sprawie, więc w końcu tę walkę wygramy [GALERIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W obronie "sędziów niezależnych" Komitet Obrony Demokracji zorganizował kolejną już manifestację. W ten sposób uczestnicy starają się wesprzeć, jak podkreślają - represjonowanych i szykanowanych sędziów.
reklama

Co miesiąc i do skutku
 
W marcu pod Sądem Okręgowym w Lublinie odbyła się pikieta "Wspieramy sędziów niezależnych" organizowana przez Komitet Obrony Demokracji - Region Lubelski. Miało to związek z odsunięciem od pracy i ukaraniem sędziów Beaty Morawiec, Igora Tuleyi i Pawła Juszczyszyna. Wówczas pod koniec wydarzenia zapowiedziano, że co miesiąc - do skutku, będą organizowane symboliczne pikiety. Organizatorzy stwierdzili, że jeśli jakikolwiek sędzia zostanie ukarany za swoje niezawisłe orzeczenia, jedyną odpowiedzią powinien być strajk generalny polskiego wymiaru sprawiedliwości. 
 
Kolejna manifestacja
 
Dlatego w poniedziałek (18 października) KOD zorganizował kolejną manifestację "Wspieramy sędziów niezależnych" pod Sądem Okręgowym przy ul. Krakowskie Przedmieście.
 
 
- Obywatele i obywatelski chcą wyrazić swoje wsparcie, jak również podziękować sędziom za ich postawę w czasach, kiedy widzimy coraz gorszą sytuację i gdy coraz większe mogą spotkać ich szykany i represje - mówiła Magdalena Bielska z KOD. - Możemy się liczyć z likwidacją Sądu Najwyższego i zamianą go w wydmuszkę podobną do obecnego Trybunału Konstytucyjnego.
 
- Obecna liczba represjonowanych i szykanowanych sędziów to już ponad 60 osób. Do tego dochodzi jeszcze kilkudziesięciosobowa grupa prokuratorów - dodawał radca prawny Paweł Cegiełko, podkreślając, że manifestacje są wielkim wsparciem dla sędziów. - Dlatego tak ważne jest, żębyśmy kontynuowali nasze spotkania do skutku. Ponieważ jest nas więcej, jesteśmy suwerenem, walczymy w słusznej sprawie, więc w końcu tę walkę wygramy.
 
- Pamiętam ten pierwszy, mówiąc łagodnie - nienalepszy czas dla sędziów. Byliśmy zdumieni, rożaleni, a potem wręcz wściekli. Z tego powodu, że ktoś kto stoi na czele danego resortu jest wrogiem, a nie przyjacielem osób, które stanowią sedno tego resortu - sędziów (...). Niestety takie osobe zyskiwały zwolenników na poziomie chociażby prezesów sądów - mówiła dr hab. Anna Kosut, kierownik katedry prawa pracy na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej.
 
 
- Żądamy przywrócenia do pracy sędziów niezależnych, żądamy powołania nowej, nieupolityczniowej Krajowej Rady Sądownictwa, żądamy zmiany poprzez uchylenie całego represyjnego systemu dyscyplinarnego (...), żądamy dostępu i prawa do sądu dla wszystkich obywateli. To ostatnie ma się wyrażać w tym, że każdy ma mieć prawo do rozpoznania jego sprawy przez niezależnego i niezawisłego sędziego. W związku z ostatnimi wydarzeniami, żądamy poszanowania orzeczeń międzynarodowych trybunałów - wymieniała sędzia Monika Płoska-Pecio.
 
Manifestacja "Wspieramy sędziów niezależnych" w Lubline
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama