W Kaliszu lublinianie chcieli przełamać serię trzech meczów bez wygranej w eWinner 2. Lidze. Gospodarze liczyli z kolei na zrehabilitowanie się za wyjazdową porażkę w Suwałkach.
W pierwszym fragmencie spotkania Motor próbował atakować, ale niewiele z tego wynikało. Im dalej w las, tym pewniej na połowie lublinian poczynali sobie piłkarze KKS-u. Kilka razy interweniować musiał Sebastian Madejski, kilka razy piłka minęła bramkę Motoru w nieznacznej odległości.
Wynik spotkania został otwarty w 55 minucie, a na prowadzenie wyszli "Motorowcy". Na listę strzelców wpisał się Krzysztof Ropski, który doszedł do dośrodkowania w pole karne po rzucie rożnym dla żółto-biało-niebieskich.
Mecz się wyraźnie rozkręcił, bo za chwilę po strzale z rzutu wolnego gospodarze trafili w poprzeczkę. Za kilka minut Ropski mógł zdobyć drugą bramkę, jednak jego uderzenie minimalnie minęło bramkę KKS-u.
Kiedy wydawało się, że lublinianie przywiozą do domu upragniony komplet punktów, w doliczonym czasie gry do siatki Motoru trafił Nestor Gordillo, który na gola zamienił dośrodkowanie w pole karne.
Po tym remisie i 24. meczach Motor ma na koncie 31 punktów, zajmując 11. miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi. W następnej kolejce, w najbliższą środę, lublinianie zagrają u siebie z Wigrami Suwałki. Początek tego spotkania o godz. 18.
KKS Kalisz – Motor Lublin 1:1 (0:0)
Bramki: Gordillo 90'+4 - Ropski 55'.
KKS Kalisz: Molenda – Waleńcik, Gawlik, Radzewicz (84' Putno), Zawistowski, Borecki (69' Łuszkiewicz), Hołota (84' Koczy), Mączyński (69' Mickevics), Tunkiewicz, Maćczak (69' Majewski), Gordillo
Motor: Madejski – M. Król, Grodzicki, Wawszczyk, Michota, Wójcik (82' Rak), Kusiński, Pakulski (46' Ceglarz), Moskwik (71' Duda), Kunca (90'+1 Jagodziński), Ropski.
Żółte kartki: Borecki, Radzewicz, Łuszkiewicz - Michota, Duda.
Sędziował: Łukasz Ostrowski (Szczecin).