reklama
reklama

Nie dali rady faworytom. Pszczółka Start odpada z Suzuki Pucharu Polski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pszczółka Start Lublin/facebook.com

Nie dali rady faworytom. Pszczółka Start odpada z Suzuki Pucharu Polski - Zdjęcie główne

foto Pszczółka Start Lublin/facebook.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Po ambitnej walce koszykarze Pszczółki Startu żegnają się z Suzuki Pucharem Polski. Lublinianie stoczyli w czwartek z Arged BMSlam Stalą Ostrów wyrównany pojedynek, jednak górą byli faworyci z Wielkopolski. Czerwono-czarni zakończyli swój udział w turnieju rozgrywanym w ich hali na ćwierćfinale.
reklama

Hala Globus jest gospodarzem Suzuki Pucharu Polski, który ruszył w czwartek, 11 lutego. Do rywalizacji przystępuje osiem zespołów, które grają systemem pucharowym. W pierwszym ćwierćfinale Enea Zastal BC Zielona Góra triumfował 90:68 w starciu z Asseco Arką Gdynia. Drugim z czwartkowym ćwierćfinałów był mecz gospodarza - Pszczółki Startu z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski.

Faworytem tej rywalizacji byli koszykarze z Ostrowa Wlkp., ale po pierwszej kwarcie na prowadzeniu byli lublinianie. Miejscowi zaczęli od trzech trafień za trzy punkty autorstwa Thomasa Davisa (dwa razy) i Yannicka Franke. Po rzucie Martinsa Laksy przewaga czerwono-czarnych urosła już do dziewięciu punktów, ale ostatecznie przed startem drugiej odsłony było 17:12 na korzyść Pszczółki Startu.

Gocie rozkręcili się w drugiej kwarcie. Do remisu doprowadzili na niespełna cztery minuty przed końcem, ostatnie minuty należały do nich za sprawą dwóch trójek Marka Ogdena i Chrisa Smitha. W połowie meczu to Arged BMSlam Stal była na prowadzeniu - 38:34.

Ekipa przyjezdnych pozostała na prowadzeniu przez całą trzecią kwartę. Skutecznością w rzutach za trzy punkty popisał się Sherron Dorsey-Walker, który trafił trzykrotnie. Było to jednak zbyt mało, by dogonić rozkręcających się ostrowian. Na dziesięć minut przed końcem ci wygrywali różnicą czterech punktów.

W czwartej kwarcie podopieczni trenera Davida Dedka stoczyli z faworyzowanymi rywalami ambitną walkę. Do szczęścia zabrakło im niewiele. W pewnym momencie przegrywali już dziesięcioma punktami, ale nie zwątpili w siebie i po rzutach Laksy, Kamila Łączyńskiego i Searcy doskoczyli do Stali na różnicę trzech punktów. W końcówce skuteczniejsi byli jednak przyjezdni i to oni przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 80:73.

W piątkowych ćwierćfinałach rozgrywanych w hali Globus zmierzą się Legia Warszawa z Treflem Sopot oraz WKS Śląsk Wrocław z PGE Spójnią Stargard. Kolejny ligowy mecz Pszczółki Startu dopiero 26 lutego. Lublinianie zagrają na wyjeździe z Legią Warszawa.

Pszczółka Start Lublin - Arged BMSLam Stal Ostrów Wlkp. 73:80 (17:12, 17:26, 22:22, 17:20)

Pszczółka Start: Franke 13, Davis 8, Łączyński 6, Borowski 2, Szymański 2, Jeszke, Dziemba, Dorsey-Walker 14, Laksa 12, Searcy 16.

Arged BMSLam Stal: Kell 14, Mokros 3, Sobin 5, Garbacz 8, Smith 18, Florence 9, Ryżek 1, Green 9, Ogden 13.

Sędziowali: Zamojski, Langowski, Jankowski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama