MKS Selgros Lublin w Final Four Pucharu Polski!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MKS Lublin

MKS Selgros Lublin w Final Four Pucharu Polski! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport MKS Selgros Lublin awansował do turnieju Final Four Pucharu Polski. Stało się tak dzięki zwycięstwu lublinianek nad Startem Elbląg 27:24 w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym. MKS odrobił stratę jednej bramki ze spotkania wyjazdowego.

To nie było łatwe starcie dla mistrzyń Polski. Co prawda gospodynie od początku były bardzo skuteczne i już po kilku akcjach prowadziły 4:2, ale potem do głosu doszedł Start, wygrywając kolejny fragment aż 7:1 i doprowadzając do wyniku 9:5.

Na szczęście kryzys w szeregach naszej ekipy był tylko chwilowy. Ostatnie 10 minut pierwszej połowy w wykonaniu MKS było znakomite. Skuteczna ofensywa do spółki ze szczelną obroną dały dwubramkowe prowadzenie po pół godzinie gry, które - jeśli by się utrzymało do końca meczu - dałoby awans lubliniankom.

Przyjezdne doskonale zdawały sobie sprawę z uciekającej szansy i po zmianie stron mocno nacisnęły, szybko doprowadzając do wyrównania. MKS nie dał sobie jednak po raz drugi w tym meczu narzucić stylu gry rywalek. Na nieco ponad kwadrans przed końcem uzyskał ponownie dwie bramki przewagi, a przez resztę spotkania dystans ten oscylował nawet w granicy trzech-czterech trafień.

W Elblągu przegrałyśmy tylko jedną bramką, wiadomo było, że czeka nas zacięta walka. Na szczęście pomogły własne ściany i to, że w drugiej połowie wrzuciłyśmy szósty bieg - komentowała Kristina Repelewska, wybrana MVP spotkania.

Przede wszystkim byłyśmy bardzo skuteczne - wtórowała jej Joanna Drabik, autorka jednej bramki.

Mimo zwycięstwa i awansu, pewne uwagi, co do gry miała trener Sabina Włodek:

 - Zaliczyłyśmy świetny początek i mogłyśmy po chwili doprowadzić do tego, aby spokojnie kontrolować mecz. Ale my lubimy chyba horrory. Elbląg szybko odrobił straty i praktycznie do 50 minuty towarzyszyła nam niepewność. Na szczęście zdołałyśmy uzyskać w końcu bezpieczne prowadzenie - komentuje przebieg spotkania pani trener.

- Dzisiaj każda z zawodniczek, która pojawiła się na parkiecie, przyłożyła się do wygranej - dodaje Alesia Mihdaliova, która rzuciła cztery bramki.

Trudno się z tym nie zgodzić; na listę strzelczyń wpisało się w sumie aż jedenaście zawodniczek MKS. Obok naszej drużyny, w turnieju Final Four zagrają także Zagłębie Lubin, Pogoń Szczecin i Vistal Gdynia.

MKS Selgros Lublin - Start Elbląg 27:24 (15:13) MKS: Gawlik, Dzhukeva - Bijan 1, Quintino 4, Kocela 2, Rola 1, Gęga 6, Repelewska 4, Kozimur, Drabik 1, Skrzyniarz 1, Charzyńska 1, Szarawaga 2, Mihdaliova 4. Karne: 1/3. Kary: 6 min (Drabik - 2 min, Repelewska - 2 min, Migdaliowa - 2 min). Start: Szywierska, Warywoda - Dankowska 2, Hawryszko, Waga, Jędrzejczyk 4, Matuszczyk 3, Kwiecińska, Szopińska 1, Gerej, Lisewska 5, Andrzejewska 7, Muchocka 2. Karne: 1/1. Kary: 2 min (Andrzejewska - 2 min).

źródło: mks.lublin.pl

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE