Do kolizji doszło po północy w nocy z poniedziałku na wtorek. Na skrzyżowaniu ulic Miodowej i Długiej w Warszawie na tył autobusu najechało auto osobowe marki BMW. Autobus stał na czerwonym świetle. Badanie wykazało, że kierujący BMW miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Nikomu nic się nie stało.
Jak podała Polska Agencja Prasowa sprawcą jest były reprezentant Polski w piłce nożnej - Michał Ż.
Portal Sport.pl podaje natomiast wprost, że chodzi o 102-krotnego reprezentanta Polski, obecnie dyrektora sportowego Motoru Lublin, który stanowisko objął na początku listopada.
Sprawca usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności lub nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności.