reklama
reklama

Na lubelskim Starym Mieście trwają zdjęcia do filmu "Cudak". To kolejny film z II wojną światową w tle

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura W Lublinie kręcony jest kolejny film. Tym razem jest to wojenny, film fabularny "Cudak" o muzykach polskiego i żydowskiego pochodzenia. Filmowcy pracują głównie na Starym Mieście i zostaną do soboty.
reklama

Lublin znowu zagra w filmie

 

W Lublinie trwają prace nad filmem "Cudak" w reżyserii Anny Kazejak. Film powstaje w ramach cyklu Telewizji Polskiej "Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat", który opowiada o Polakach ratujących żydów w trakcie II wojny światowej. Film jest kręcony na Starym Mieście m.in. na ul. Jezuickiej, Rybnej i Dolnej Panny Marii. W rolę tytułowego Cudaka wciela się Kazmierz Mazur znany m.in. z serialu "Na Wspólnej".  

 

- Miasto Lublin realizując strategię swojego rozwoju, budując wizerunek masta jako miasta filmowego. Realizujemy to konsekwentnie od kilkunastu lat m.in. przez bardzo owocną współpracę z ekipami filmowymi poprzez Lubelski Fundusz Filmowy, który jest partnerem dla wielu ekip. To niezwykle cieszy, że filmowcy do nas przyjeżdżają i wracają. Lublin niejednokrotnie już udowodnił, że wspaniale prezentuje się na ekranie dzięki swojej niezwykłej architekturze, infrastrukturze i wyjątkowym miejscom np. zaułkom - mówiła Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta miasta Lublin ds. kultury, sportu i partycypacji.   

 

 

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy gościć w Lublinie, ponieważ jest to piękne miasto i jedno z niewielu, w którym można z sukcesem realizować sceny osadzone w czasach II wojny światowej. Liczymy na przychylność mieszkańców i już teraz dziekuję wszystkim statystom. Nie mamy sprzyjąjących warunków pogodwycyh z powodu deszczu, ale ludzie są na prawdę oddani pracy - dodawała Anna Kazejak, reżyser filmu. 

 

Film "Cudak"

 

Reżyser w kilku zdaniach opowiedziała też o fabule filmu. To historia Polaka, który jest muzykiem, ma swoją kapelę i los sprawia, że z Holocaustu ratuje innego muzyka, ale żydowskiego pochodzenia, którego gra Andrzej Kłak. Akcja nie dzieje się w żadnym konkretnym mieście. 

 

- To film, który ma wiele smutnyh momentów, ale też bardzo dużo życia, muzyki, ciekawej scenerii, więc nie będzie to kino typowo wojenne - dodawała Anna Kazejak, podkreślając, że historia oparta jest na faktach, bo zdarzyło się to w Radomiu. 

 

- Myślę, że jest to szlachetna i ważna oraz unwiersalna historia. Cieszę się, że biorę udział w tym filmie, co jest czystym przypadkiem. Grałem epizodyczną rolę w serialu "Wojenne dziewczyny" i dzięki tej roli zostałem obsadzony teraz, gdyż reżyser na mnie postawiła. To niesamowita sprawa i amerykański sen - mówił Kazimierz Mazur, grający Cudaka.

 

- Pani reżyser mówiła, że fim "Cudak" będzie takim małym "Pianistą" (dramat wojenny z 2002 roku w reżyserii Romana Polańskiego - przyp.red.) z powodu tematyki. Jest umiejscowiony w ciężkich i osobliwych czasach, którymi była II wojna światowa - dodawał Mateusz Król - W tych smutnych czasach bohaterowie zajmują się muzyką i garniem, co było dla nich odtrutką. W tym są wolni. Moja postać gra na kontrabasie w kapeli Cudaka, więc film będzie przeplatany piekną muzyką. 

 

Film prawodpodobnie będzie gotowy wiosną przyszłego roku, ale wszystko zależy od rozwoju pandemii koronawirusa.

 

Album na 10-lecie Lubelskiego Funduszu Filmowego

 

W ramach działań Lubelskiego Funduszu Filmowego przeprowadzono kilka edycji konkursowych, w których przedmiotem działania była produkcja: pełnometrażowego filmu fabularnego, serialu telewizyjnego, filmu dokumentalnego lub filmu animowanego przeznaczonego do emisji w telewizji oraz wyświetlania w kinach, związanego z Lublinem przez tematykę, miejsce realizacji i przedstawiającego pozytywny wizerunek miasta. Poza tym, w 2012/2013 roku LFF wsparł finansowo i organizacyjnie serial TVP „Wszystko przed nami”, którego akcja toczy się w Lublinie. Pomógł  też przeobrazić lubelskie ulice w wojenną Warszawę w filmie fabularnym „Kamienie na szaniec” w reż. Roberta Glińskiego.

 

Władze miasta wydały album, będący podsumowaniem 10 lat pracy Lubelskiego Funduszu Filmowego. 

 

- To podróż po szlaku filmowym, po filmowym Lublinie, dzięki czemu będzie można przypomnieć sobie jak miasto prezentowało się w poszczególnych produkcjach - tłumaczyła Beata Stepaniuk-Kuśmierzak. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama